Szatan z siódmej klasy, napis ów brzmiał w wielkim domu znajdziesz dwie malowane brody, iwo pawilcz pkt. Stanowi synem lekarza i dziadku bratem dla czwórki wyjątkowo hałaśliwego rodzeństwa, profesor gąsowski wszedł do klasy raźnym krokiem, lecz był również skoncentrowany i milczący. Mrsnightmare pkt. Wartka akcja książki Szatan z siódmej klasy – polski film fabularny z 1960 r. na podstawie powieści dla młodzieży Kornela Makuszyńskiego. Głównym bohaterem jest Adam Cisowski, logicznie myślący chłopiec z żyłką detektywistyczną. Powieść opowiada o tajemnicy z czasów wojen napoleońskich – zagadce, którą Adaś, wraz z rodziną Gąsowskich C - drzwi z pokoju pana Iwo D - Bibliˇ Szatan z siódmej klasy Author: TestWiedzy.pl Keywords: testy, quizy, tset o dostojewskim Created Date: 11/27/2023 10:28: Szatan z siódmej klasy historia przezwiska Adasia. 1) kto nazywał Adama "szatanem" i w jakich okolicznościach ? 2) wymien epizody z życia bohatera potwierdzające jego szatanskie cechy charakteru. tak 7 zdań. Wszystko to razem sprawia, że "Szatana z siódmej klasy" czyta się jednym tchem i z wielką przyjemnością. Opis Adasia: Głównym bohaterem powieści Kornela Makuszyńskiego pt. "Szatan z siódmej klasy" jest Adam Cisowski - tytułowy szatan . Ma siedemnaście lat i uczęszcza do siódmej klasy warszawskiego gimnazjum . 15. Drzwi z domku ogrodnika znalazły się na plebani ponieważ: a) transportowano na nich rannego powstańca, b) skradziono je w czasie wojny, c) transportowano na nich rannego Francuza, d) nie ma podanej przyczyny. 16. Skarb Cisowski odnalazł: a) w skrzyni w ogrodzie, b) na strychu, c) w pobliskim kościele, d) w pniu dębu. . "Szatan z siódmej klasy" Kornela Makuszyńskiego to typowa powieść detektywistyczna, w której główny bohater, obdarzony umiejętnością wyciągania logicznych wniosków, "po nitce do kłębka" odnajduje rozwiązanie zagadki. Poniżej przedstawiam etapy rozumowania Adama Cisowskiego, które doprowadziły go do ... to się okaże w ostatnim etapie, ale że ten tekst to klasyczny spoiler, więc kto nie przeczytał powieści, niech sobie nie psuje efektu. Poszukiwanie rozwiązania zagadki jest wątkiem głównym "Szatana z siódmej klasy", ale są i inne wątki np. Wątek miłosny - którego bohaterami są Adam Cisowski i Wanda Gąsowska Wątek szkolny - szkolne przygody Adama i jego przyjaciół, obóz harcerski niedaleko Bejgoły Wątek historyczny - historia dworu w Bejgole od 1813 r. Wątek przygodowy - cała historia z oprychami czyhającymi na skarb WĄTEK DETEKTYWISTYCZNY: Etap I: Adam dowiaduje się o dziwnych wydarzeniach w Bejgole. Do dworku zawitał Francuza zainteresowany wyłącznie drzwiami. Po nim pojawił się kupiec, który chciał nabyć dworek za znaczną sumę. Wkrótce nadeszły listy z Warszawy i Wilna z ofertami kupna dworku za jeszcze wyższą sumę. Potem z dworku ukradziono drzwi, ale sprawcy porzucili je w pobliskim parku całe odrapane z farby. Profesor Gąsowski otrzymał list z Bejgoły z informacją o próbie kradzieży kolejnych drzwi. Wniosek Adama: Na drzwiach dworku musi być ukryta jakaś niezwykle cenna informacja. Ma ona związek z jakimś Francuzem, Etap II: Adam poszukuje informacji o historii dworku w Bejgole i udziale w niej Francuza. Profesor Gąsowski mówi, że dworek ma ok. 300 lat i że w jego rodzie nie było żadnego Francuza. Adam odnajduje na strychu pamiętnik księdza Jana Koszyczka, zawierający opis pobytu w dworku dwóch żołnierzy napoleońskich, wracających z Rosji po klęsce w 1813 r. Oficer, Kamil de Berier, miał ciężko odmrożone nogi. Chorego zakwaterowano w dworskiej bawialni. Miał przy sobie tobołek, z którym nie rozstawał się ani na chwilę. Kiedy na własną prośbę przeniesiono oficera do domku ogrodnika - tobołek zniknął. Wkrótce Kamil wysłał swego towarzysza do Francji z listem do brata - Armanda de Berier. Sam zaczął tracić siły i tuż przed śmiercią poprosił dziedzica, aby, gdy brat przyjedzie do Polski, zakwaterować go właśnie w domu ogrodnika. Gdyby jednak nie przyjechał - wszystko ma przypaść właścicielom dworku. Po czym wskazał na drzwi. Okazuje się, ze w domku ogrodnika nie ma drzwi i nie było ich, odkąd mieszkańcy pamiętają. Tajemniczy "malarz" kradnie pamiętnik. Wniosek Adama: Ktoś (Francuz?) niedawno odczytał list Kamila de Berier i próbuje za wszelką cenę zrealizować zawarte w nich wskazówki, przy współpracy z podejrzanymi opryszkami. Tajemnica najwyraźniej dotyczy tobołka oficera. Etap III: Adam przypadkowo dociera do listu Kamila de Berier. W poszukiwaniu kryjówki złoczyńców Adam trafia do dworu w Widliszkach, gdzie oferuje swoją pomoc w przetłumaczeniu starego francuskiego listu dostarczonego przez jakichś mężczyzn z pobliskiej Żywotówki. To list Kamila, w którym każe on bratu natychmiast przyjechać do dworu Gąsowskich i odebrać to, co zapewni świetność rodowi de Berier. Dalsze wskazówki są zaszyfrowane: Dan. Al. Inf. C. III. 10-11. Kluczem do szyfru jest książka, którą bracia wspólnie czytali w dzieciństwie. Adam odgaduje, o jaką książkę chodzi. To średniowieczne dzieło, które napisał Dante Alighieri - "Boska komedia". Było bardzo modne za życia braci de Berier, czyli w epoce romantyzmu. Składa się z trzech ksiąg: pierwsza to "Piekło", po łacinie: Infernum. (pozostałe to "Czyściec" i "Raj"). W każdej księdze można wyodrębnić części zwane pieśniami (po łacinie: Canticum). Końcówka szyfru to numer pieśni (III) i numery wersów zawierających zaszyfrowany tekst (10-11). Wystarczyło zdobyć książkę i odczytać wiadomość: "Na odrzwiach bramy ten się napis czyta... O treści memu duchowi kryjomej..." Wniosek Adama: Potwierdza się przypuszczenie - zmarły Kamil de Berier ukrył w dworku coś cennego, a wskazówkę pozostawił na drzwiach od domku ogrodnika. Tylko gdzie są te drzwi? Etap IV: Przypadkowe odnalezienie drzwi. W niewoli u opryszków Adam spotyka się z uwięzionym Francuzem, który opowiada mu historię odnalezienia listu i niefortunnej spółki z bandziorami. Uwolnieni przez harcerzy z pobliskiego obozu, postanawiają ukryć Francuza u księdza Kazuro. Ksiądz,opatrując rękę cudzoziemca, opowiada historię z 1863 r., kiedy to państwo Gąsowscy ukrywali u siebie rannego księdza-powstańca (powstanie styczniowe). Pewnej nocy przenieśli go na plebanię, jako noszy używając drzwi. Te drzwi zostały zamontowane w parafialnej szkółce i są tam do tej pory. Adam znajduje napis pod mosiężnym okuciem zamka. Brzmi on: "W wielkim domu znajdziesz dwie malowane brody. Nie patrz poza siebie. Patrz przed siebie i czytaj w brodzie." Wniosek Adama: Francuz pozostawił wiadomość w bawialni dworu (wielkiego domu), gdzie początkowo przebywał. Etap V: Znalezienie napisu na obrazie. Po skutecznym pozbyciu się opryszków, Adam szuka wskazówki w bawialni. Widzi portret rycerza z brodą. Naprzeciwko wisi lustro, w którym odbija się portret. Są więc dwie brody. Na brodzie rycerza z portretu odnajduje napis: "Znajdziesz w domu tego, co powróci wkrótce z Egiptu i nie chciał na uczcie z płaskiego jeść talerza." Po długim namyśle Adam przypomina sobie starą bajkę Ezopa o lisie, który "ugościł" bociana, podając mu zupę na płaskim talerzu (a bocian zrewanżował się, częstując go zupą w długim i wąskim dzbanku :-). Wniosek Adama: Skarbu należy szukać w drzewie z bocianim gniazdem, ale tylko na tej wysokości, do jakiej mógł sięgnąć ręką słaby i chory człowiek. Etap VI: Odnalezienie skarbu Adam wskazuje na stary dąb przed dworem - to właśnie drzewo widział przez okno umierający oficer. Nisko w pniu jest otwór zalepiony gliną. W środku Adam znajduje skórzany mieszek wypełniony diamentami i rubinami - skarb Kamila de Berier. Wniosek Adama: Miłość jest ważniejsza niż bogactwa :-) Anna Zalewska-Uberman Podczas lekcji klasa przypomina sobie treść lektury „Szatan z siódmej klasy” – pomoże w tym seria działań poprowadzonych w detektywistycznej konwencji. Uczestnicy będą się mogli wcielić w rolę detektywów i dziennikarzy śledczych. Na koniec poznają cechy gatunkowe powieści detektywistycznej. Grupa wiekowa Wiek 10-13 lat Rodzaj zajęć język polski Miejsce sala lekcyjna Czas 45 minut Cel zajęć przypomnienie wydarzeń utworu; poznanie cech gatunkowych powieści detektywistyczna. Metody pracy rozmowa , gry i zabawy teatralne, ćwiczenia ruchowe, ćwiczenia literackie Przygotowanie do zajęć Aranżacja przestrzeni Sala z możliwością przestawiania ławek. Przebieg zajęć 1. Być jak… Sherlock Holmes. Rozgrzewka detektywistyczna 10 min. Zapowiedz uczniom, że na dzisiejszych zajęciach wcielicie się w role detektywów. Będziecie analizować fakty i tropić sensy. Dlatego zaczniecie od rozgrzewki ćwiczącej pamięć, koncentrację, umiejętność kojarzenia faktów – przyda się Wam w dalszej pracy detektywa. Przeprowadź z uczniami trzy ćwiczenia: 1. Niech wszyscy chodzą swobodne w przestrzeni sali / korytarza. Po chwili każda osoba znajduje kogoś, kogo od tej pory będzie tropić, podążając za nim krok w krok, naśladując mowę ciała tej osoby (tak jednak, by nie być rozpoznanym przez śledzoną osobę). 2. Uczniowie stają w dwóch rzędach naprzeciwko siebie i przez chwilę obserwują swoich partnerów. Starają się zapamiętać jak najwięcej szczegółów. Następnie jeden rząd odwraca się. W tym czasie partner zmienia trzy elementy swojego wyglądu. Wszyscy ponownie stają do siebie twarzami i obserwatorzy zgadują, co się zmieniło w wyglądzie partnera. Ćwiczenie powtarzamy, prosząc uczniów, aby zamienili się rolami. 3. Uczniowie zamykają oczy. Prezentujesz im kolejno trzy dźwięki, a zadaniem uczniów jest rozpoznanie, co to za dźwięk. Przykładowo: szuranie krzesłem, pisanie kredą, zamknięcie dziennika, otwarcie okna. 2. Zdarzyło się w Bejgole? 30 min. Podziel klasę na grupy cztero-pięcioosobowe. Zapowiedz, że będziecie przypominać sobie wydarzenia utworu w dwóch turach: za pierwszym razem jako detektywi, za drugim jako dziennikarze śledczy. Zdecyduj, czy w obu turach grupy dostaną takie same, czy różne działania. Możesz też użyć zaproponowanych działań w innej formule. Masz do wyboru: Działania detektywistyczne: a) Wykonajcie szkic miejsca popełnienia przestępstw, które pojawiają się w powieści i oznaczcie dowody (znalezione przedmioty, ofiary, inne szczegóły, świadkowie). Lista przestępstw: kradzież drzwi we dworze, napaść (uderzenie w głowę i ogłuszenie) na Adasia przez nieznajomego mężczyznę w okolicy dworku, kradzież pamiętnika księdza Koszyczka, napaść na Francuza, uwięzienie i związanie Adasia w piwnicy. b) Opiszcie czynności śledcze Adasia od momentu przyjazdu do Bejgoły aż do rozwiązania zagadki. c) Dokonajcie analizy wskazówek (napisy), podpowiedzi i poszlak, które Adaś napotyka na swojej drodze w toku śledztwa. Porozmawiajcie o tym: Jak Adasiowi udaje się rozszyfrować te tajemnicze zdania? Te wskazówki to: - „Na odrzwiach bramy ten się napis czyta…O treści memu duchowi kryjomej…”, - „W wielkim domu znajdziesz dwie malowane brody. Nie patrz poza siebie. Patrz przed siebie i czytaj w brodzie”, - „Znajdziesz w domu tego, co powróci wkrótce z Egiptu i nie chciał na uczcie z płaskiego jeść talerza”. d) Jaką rolę w toku śledztwa odegrały następujące przedmioty: drzwi, pamiętnik, list, książka („Boska komedia” Dantego Alighieri)? Działania dziennikarskie: a) Odkryjcie metody pracy Adasia. Przeprowadźcie wywiad / przesłuchanie z Adasiem Ciskowskim i uzyskajcie odpowiedź na pytanie, w jaki sposób pracuje i jak udało mu się rozwiązać zagadkę? b) Napiszcie artykuł do gazety szkolnej na temat serii dziwnych zdarzeń (lub jednego dziwnego zdarzenia), które wydarzyły się w Bejgole i nadajcie mu tytuł, który zachęci do lektury tekstu. Przykładowo:„Co się wydarzyło w Bejgole?". c) Przygotujcie portrety psychologiczne lub stwórzcie listy gończe „czarnych charakterów powieści”, ostrzegając przed nimi mieszkańców. Po każdym z etapów zaprezentujcie efekty pracy grup. 3. Co to za typ powieści? 5 min. W podsumowaniu zapytaj uczniów o ich obserwacje związane z wydarzeniami opisanymi w powieści: - Jakie typy postaci pojawiły się w tym utworze? - Jakie cechy ma postać detektywa? - Jakiego rodzaju wydarzenia opisuje ta powieść? Wariant: Na zakończenie pracy lub podczas kolejnych zajęć możesz wprowadzić definicję i cechy powiesci detektywistycznej. Powieść detektywistyczna – gatunek powieści kryminalnej, której tematyką jest śledztwo zmierzające do wykrycia sprawcy. Cechy gatunku: - bohater: najczęściej detektyw, który stoi na straży moralności, analizuje i przeprowadza śledztwo, a w swojej pracy posługuje się dedukcją; - odwrócony porządek fabuły: sięganie do wydarzeń z przeszłości (liczne retrospekcje), na końcu czytelnik dowiaduje się, co tak naprawdę stało się wcześniej; - nacisk w fabule położony jest na śledztwo, sama zbrodnia zaś jest opisana mniej szczegółowo; - autor stara się opisywać historię taki sposób, by utrzymywać odbiorcę w zaciekawieniu i napięciu. O autorach Anna Zalewska-Uberman Pedagożka teatru, autorka scenariuszy zajęć dla nauczycieli, teatrolożka i tutorka. Ukończyła Filologię Polską (specjalność: teatrologiczna i edytorska) na Uniwersytecie Gdańskim (2003) i specjalistyczne szkolenie dla pedagogów teatru w Instytucie Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie (TISZ ANEX 2008-2009). Pracuje w Teatrze Miejskim im. Witolda Gombrowicza w Gdyni, gdzie od dwunastu lat łączy bycie specjalistką do spraw edukacji teatralnej i członkinią Komisji Artystycznej Ogólnopolskiego Konkursu o Gdyńską Nagrodą Dramaturgiczną. Współpracuje z Instytutem Teatralnym w Warszawie jako pedagożka teatru i tutorka oraz z Gdańskim Teatrem Szekspirowskim. Podobne konspekty szatan z siódmej klasy streszczenie krótkie Adam Cisowski ma siedemnaście lat i jest uczniem siódmej klasy w Warszawskim go na lekcjach historii, którą prowadzi profesor Gąsowski pod koniec roku Gąsowski jest dumny, że ma lekcje z tak dobrymi brał jakiegoś ucznia do odpowiedzi to zawsze odpowiadał bardzo dobrze, ale tego dnia uczniowie wywołani nie byli przogotowani do Gąsowski jest bardzo zdziwiony i nie może w to przyjmuje winę za nieprzygotowanie uczniów przyjmuje na profesorowi, że znalazł system według którego odpytuje profesor że to rozszyfrował już dawno i ogłosił ją w temu każdy uczeń wiedział kiedy będzie pytany, a w tym dniu profesor się pomylił i wybrał nie tych postanawia udowodnić Adamowi, że jego odkrycie było przypadkowe i zaproponuje mu ma przewidzieć. Kogo profesor zapyta na następnej tym razem chłopiec przechytrzył rozwiązuje równierz zagadkę kradzieży pióra się, że zabrał go jego kolega Burski, gdyż zauważa poprawę jago Adama potwierdza również historia chłopca, ktory prowadził spółdzielnię wykonano bilans brakowało dużej sumy i księgi sprawdzało dużo nie znalazł błędu, więc zwrócono się o pomoc mu się zanaleść błąd, którym okazała się nitka, która przykleiła się i zmieniła widząc zdolności swojego ucznia postanawia poprosić go opomoc w rozwikłaniu zagadki, która dręczy jego starym domu matematyka, Iwa Gąsowskiego, pojawił się dziwny Francuz. Chciał on kupić posiadłość. Brat profesora nie zgodził się na sprzedaż. Od tego czasu rodzinę Gąsowskich okradziono już dwa razy. Za każdym razem kradziono drzwi. W związku z tym profesor prosi Adasia, aby pojechał razem z nim do Bejgoły. Na początku chłopiec ma wątpliwości, ale po poznaniu bratanicy profesora, Wandy, rozwiewają się one. Po przyjeździe do Bejgoły Adam poznaje rodzinę profesora Gąsowskiego i od razy zabiera się do obejrzenia domu i okolicy. Rozpytuje domowników o okolice, sąsiadów i ostatnie spaceru po parku Wanda i Adam zauważają skradający się cień. Jakiś człowiek obserwuje dom z ukrycia. Adam postanawia go schwytać. Zostaje jednak ogłuszony. Gdy tylko poczuł się lepiej Adam postanawia poznać historię domu. W tym celu organizuje wyprawę na strych. Na strychu, w kufrze znajdują stare księgi. Jedną z nich jest pamiętnik księdza Jana Koszyczka. Opisana w nim jest historia francuskiego oficera armii napoleońskiej i jego dnia w domu Gąsowskich zjawia się podejrzany malarz. Nie zna się na sztuce i interesują go tylko drzwi. Grozi Adasiowi i kradnie pamiętnik postanawia udawać, że wyjeżdża z Bejgoły. Chce rozejrzeć się po okolicy. Przypadkiem trafia do domu pani Niemczewskiej. Jej córkę poproszono o przetłumaczenie listu pisanego starą francuszczyzną. Adam wykonuje za nią tłumaczenie. Okazuje się, że autorem listu jest ten sam francuski oficer. Treść listu jest bardzo która przyszła po list jest podejrzany malarz. Adaś śledzi go i trafia do jego kryjówki. Okazuje się, że malarz ma wspólników. Adaś zostaje przez nich schwytany i zamknięty w piwnicy. Tam poznaje francuza, który chciał kupić dom w nocy jest ulewa i woda zalewa piwnicę. Adasiowi udaje się wezwać na pomoc obozujących nad jeziorem harcerzy. Okazuje się, że są to jego szkolni koledzy. Zanoszą chorego Francuza do księdza. Ksiądz opowiada im o tym, że kiedyś do kościoła przyniesiono rannego na drzwiach. Drzwi te wyjęto z małego domku w Bejgole. Wykorzystano je potem jako w szkółce. Adam znajduje na drzwiach ukryty z kolegami i profesorem Adam przygotowuje zasadzkę na bandytów. Udają, że odnaleźli skarb. Bandyci zabierają im skrzynię i uciekają. W tym czasie Adaś wyjaśnia zebranym rozwiązanie zagadki i znajduje skarb francuskiego oficera. "szatan z siódmej klasy" Fałszywy malarz spojrzał na niego złośliwie, pytając, skąd wie, że to stare pismo, skoro list został napisany parę godzin wcześniej. Adam wyjaśnił, że odszukał go, by odzyskać skradziony rękopis. Mężczyzna odpowiedział, że chłopak będzie zamknięty dopóty, dopóki nie odczyta szyfru. Kazał wspólnikowi, aby obszukał kieszenie więźnia i związał go. Po chwili trzymał w ręku kopię listu, którą Adaś sporządził dla profesora. Cisowski jęknął z rozpaczy w duchu i w tym samym momencie malarz chwycił go za gardło. Jego wspólnik odepchnął go jednak od chłopca i kazał się uspokoić. Popatrzył na jeńca i zaproponował mu przystąpienie do spółki i pomoc w odszukaniu skarbu. Adam milczał uparcie, a słysząc, że będzie przetrzymywany aż do skutku, odparł, iż będą go szukali i zawiadomią policję. Chudzielec zaśmiał się, przekonany, że woźnica, który odwoził go na stację, poświadczy, iż chłopak wsiadł do pociągu. Złodziej poprosił malarza, aby przyniósł pióro, atrament i papier listowy, po czym zmusił Cisowskiego do napisania listu do swoich przyjaciół. Adaś niechętnie usiadł przy stole, po czym z namysłem zaczął pisać. Opryszkowie z zadowoleniem odczytali pismo, po czym związali jeńca i okrytego derką zanieśli do jakiegoś wilgotnego pomieszczenia. X. Na dnie piwnicy i rozpaczy Po odejściu złodziejaszków, Adam zerwał z siebie derkę i rozejrzał się wokół, próbując dowiedzieć się, gdzie jest. Wokół panowała nieprzenikniona ciemność, a wilgoć potęgowała uczucie zimna. Znużony, z rozpaczą pomyślał, że nie jest w stanie nic wymyślić, i usiłował zdrzemnąć się. Obudził się po kilku godzinach, zdrętwiały i przemarznięty. Usiłował przekręcić się na drugi bok i krzyknął z bólu. W tej samej chwili usłyszał jakiś dźwięk, przypominający jęczenie i zaczął nasłuchiwać. W pobliżu usłyszał męski głos, przemawiający w języku francuskim. Domyślił się, że to Francuz, który kilka miesięcy temu złożył wizytę rodzinie Gąsowskich. Obcokrajowiec wyjaśnił, że ma gorączkę i jest bardzo chory. Adaś odparł, że przyjechał z profesorem i panną Wandą, by wyjaśnić zagadkę drzwi i został pochwycony przez złodziejaszków, którzy skradli w nocy pamiętnik księdza i w ten sposób dowiedzieli się o skarbie, ukrytym przez Kamila de Berier. Mężczyzna opowiedział, iż opryszkowie napadli go w nocy i odebrali list oficera. Rozmawiał z nimi w języku rosyjskim, a chudego złodzieja znał z czasów, kiedy był lokajem u jego przyjaciela. Adaś zamilkł, by nie męczyć chorego pytaniami i zaczął intensywnie zastanawiać się, jak wyratować ich z opresji. Nagle usłyszał zbliżające się kroki i poprosił Francuza, by nic nie mówił. Sam udał, że śpi. W piwnicy pojawił się chudzielec i bezszelestnie zbliżył się do chłopca. Powiedział, że się spieszy i przyszedł w tajemnicy przed swoimi wspólnikami. Obiecał, że natychmiast wypuści Adama, jeśli zdradzi mu wszystko, co wie. Cisowski zastanawiał się przez dłuższą chwilę, po czym zapytał, co będzie z Francuzem. Opryszek zerknął w kąt piwnicy, gdzie leżał mężczyzna i odparł, że obcokrajowiec wyjechał. Adaś zgodził się opowiedzieć o wszystkim i chudzielec rozluźnił więzy. Chłopiec oddał mu kartkę ze wersami z „Boskiej Komedii”, przyznając, że nie wie, o które drzwi chodzi. Złodziej odparł, że w takim razie posiedzi w piwnicy dopóty, dopóki nie znajdzie rozwiązania i wyszedł. Po chwili odezwał się Francuz, dopytując, co się stało. Cisowski wyjaśnił, że chudzielec zdradził swoich wspólników i postanowił działać na własną rękę. Dodał, że drzwi, których wszyscy szukają, zniknęły i nikt nie wie, co się z nimi stało. Francuz opowiedział, że przypadkowo, w starej książce kupionej w antykwariacie, odnalazł list Kamila de Berier. Brat oficera poległ pod Waterloo, a żołnierz, który miał mu przekazać wiadomość, zachował list jako pamiątkę. Mężczyzna wyznał, iż zgubiła go chciwość i przeklinał dzień, w którym postanowił odnaleźć ukryty skarb. Ich rozmowę przerwało nadejście garbusa z jedzeniem. Adaś poprosił go, aby napoił wycieńczonego Francuza i okrył go derką. Kiedy jeńcy ponownie zostali sami, chłopiec pochmurnie stwierdził, że nie mają jak uciec. Zamilkli i wkrótce Francuz zasnął, a Adam usiłował rozwiązać sznurek, którym oprawcy związali mu nogi. Doszedł do wniosku, że na jakiś czas będzie miał dość przygód. Z odrętwienia, w jakie popadł, wyrwał go odgłos jednostajnego szumu i potężnych huków. Spojrzał w stronę drzwi i dostrzegł nagły rozbłysk. Domyślił się, że rozpętała się burza. Po chwili do piwnicy, przez szparę pod drzwiami, zaczęła sączyć się woda i szybko zmieniła się w wartką kaskadę. Adam z niepokojem pomyślał, że jeśli ulewa potrwa dłużej, to potopią się jak szczury. Nagle usłyszał jakieś głosy i ktoś uderzył gwałtownie w drzwi. Z całej siły zaczął wzywać pomocy. Po paru minutach do piwnicy wdarło się kilka postaci, ociekających wodą. Adaś zawył radośnie. Ktoś zaświecił latarkę i wydał z siebie okrzyk pełen zaskoczenia. Przed Cisowskim stał Staszek Burski, kolega ze szkolnej ławy, dopytując, co się stało. Adam nie miał jednak czasu, by wszystko wyjaśniać i ponaglał kolegów, aby rozwiązali go i uwolnili Francuza. Po chwili wszyscy wydostali się z pomieszczenia. Chłopcy unieśli Francuza, który nie mógł samodzielnie iść, i popędzili w stronę lasu. Adaś i Staszek pobiegli do domu, by odzyskać pamiętnik księdza i szybko oddalili się, słysząc szczekanie psów. XI. „Choć burza huczy wkoło nas…” W łodzi Adaś dowiedział się, w jaki sposób harcerze dotarli do piwnicy. Koledzy byli przekonani, że Cisowski jest nad morzem i nie przypuszczali, że go spotkają. Od pewnego czasu obserwowali opuszczony dom, zauważając, że dzieje się w nim coś dziwnego. Pewnej nocy słyszeli jakąś awanturę, rozpaczliwie okrzyki, lecz później wszystko ucichło, aż do wczorajszej nocy, kiedy znów dobiegły ich jakieś krzyki. Nie odważyli się jednak wyprawić w dzień i kiedy rozpętała się burza, pomyśleli, że nadarza się okazja, by sprawdzić, co się dzieje. Mieli już wracać do obozu, kiedy zauważyli piwnicę, zamkniętą na potężną kłódkę. Adam podziękował Burskiemu za ocalenie życia i poprosił, aby pomogli mu ukryć gdzieś Francuza. Zaproponował, aby harcerze przenieśli swój obóz tam, gdzie on musiał się udać. Burski ochoczo zgodził się na plan przyjaciela. Łódka powoli dobijała do brzegu, kiedy po nagłym uderzeniu wzburzonej fali przechyliła się i zaczęła tonąć. Adam krzyknął do Francuza, by ratował się i za wszelką cenę dopłynął do lądu. Mężczyzna chwycił czternastoletniego chłopca, który nie potrafił pływać i starał się dociągnąć go do brzegu. Na szczęście wszyscy dotarli na miejsce, a wycieńczony obcokrajowiec omdlał. Stojący na brzegu Szostak, szóstoklasista, któremu Cisowski pomógł odnaleźć zagubione sto złotych, na widok swego wybawcy rozpłakał się ze szczęścia. Harcerze natychmiast udzielili pomocy nieprzytomnemu Francuzowi i przenieśli go do namiotu. Jakiś czas później, osuszony Adaś podziękował chłopcom za uratowanie życia i oddał Francuzowi jego dokumenty, które zdołał wynieść z domu. Uradził z harcerzami, że o świcie przeniosą obóz do Bejgołów. Staszek Burski zaproponował, aby Francuza ukryć u księdza Kazuro, od którego pożyczyli łódkę, człowieka niezwykle poczciwego i zacnego, który na pewno nie odmówi udzielenia nieszczęśnikowi pomocy. Natychmiast, pomimo później pory, wyruszyli do domu duchownego. Ksiądz zgodził się dać schronienie przybyszowi i zaproponował, aby Adaś również został u niego na noc. Cisowski pożegnał się z kolegami, prosząc, aby byli ostrożni, a nad ranem wyruszyli do dworu państwa Gąsowskich i rozbili obóz za parkiem. Ksiądz zajął się ręką Francuza, przypominając sobie, że w 1863 roku na plebanii mieszkał młody ksiądz, który przyłączył się do powstańców. Podczas walk został postrzelony i schronienia udzielili mu państwo Gąsowscy, pozwalając, by ukrył się w domku w parku. Pewnej nocy musieli wynieść rannego przed Moskalami i na drzwiach, zdjętych z zawiasów, przenieśli go na plebanię. Oszołomiony Adaś zaczął dopytywać się o drzwi. Staruszek wyjaśnił, że są tu nadal i zostały umieszczone w małej szkółce, którą wybudował. Po rozmowie udali się na spoczynek. O świcie ksiądz Kazuro obudził chłopca, który natychmiast pobiegł do budynku szkoły. Z drżącym sercem obejrzał drzwi, lecz nic na nich nie znalazł. Zaczął zastanawiać się, gdzie de Berier mógł ukryć jakiś znak i doszedł do wniosku, że musi to być pod żelaznym okuciem, co mogło uchronić napis przed zmyciem i wzrokiem kogoś, dla kogo wiadomość nie była przeznaczona. Ostrożnie zdjął żelazne okucie i zamarł, odkrywszy francuskie słowa. Napoleoński oficer napisał: „W wielkim domu znajdziesz dwie malowane brody. Nie patrz poza siebie. Patrz przed siebie i czytaj w brodzie!”. Przez chwilę stał osłupiały, sądząc, że Francuz musiał być w malignie, bo wiadomość nie miała najmniejszego sensu. Potem zatarł nożykiem wyryty w drewnie napis i uśmiechnął się do nadchodzącego księdza. XII. „Puk, puk w okieneczko…” Wanda wbiegła do pokoju, wołając z daleka, że jakiś człowiek przyniósł list od Adasia i oddał go ludziom, pracującym na polu. Ucieszony profesor Gąsowski odczytał list głośno, po czym spojrzał na wszystkich zdumiony i stwierdził, że pismo jest sztuczne i wymyślne. Jeszcze raz pochylił się nad kartką i odkrył, że chłopiec pomylił nazwę wsi oraz imię pani Gąsowskiej. Pan domu również bacznie przyjrzał się listowi i uznał, że Adam zastosował dziwny szyk zdań. Po chwili odczytał wiadomość, którą Cisowski przemyślne ukrył w pierwszych literach każdej linijki: „Strzeżcie domu”. Domyślił się, że chłopiec najwyraźniej został zmuszony do napisania listu i rozkazał, aby wszyscy uważali, czy nikt nieznajomy nie zbliża się do dworu. Pani Gąsowska i Wanda wybiegły z pokoju, a profesor siedział zamyślony. Wreszcie spojrzał na brata i ze wzruszeniem wyznał, że wiadomość od Adasia ma jeszcze jedno znaczenie. Mają strzec domu, lecz nie dostrzegają, że rodzinny majątek, liczący trzysta lat, niszczeje z każdym rokiem i wkrótce mogą go utracić. Zwrócił uwagę, że Iwo, zamiast dbać o rodową ziemię, wszystkimi problemami obarczył żonę, a sam skupił się na zbyt wielkich marzeniach. Przez piętnaście lat skupiał się na wyliczeniach, nie osiągając nic i nie zwracając uwagi na żonę, która wylała wiele łez. Matematyk słuchał tych słów zaskoczony, jakby nie dowierzając w nie. Opadł na krzesło i po długim milczeniu obiecał, że spali swoje dokumenty i zadba o dwór. Bracia padli sobie w ramiona, po czym pan Iwo wybiegł z pokoju. Profesor popatrzył za nim i wyruszył na poszukiwania bratanicy. Wspólnie zamknęli wszystkie drzwi i spuścili z łańcucha psa. Wkrótce rozpoczęła się burza, a matematyk patrzył z kamiennym spokojem, jak płoną jego wieloletnie wyliczenia. Kilka godzin później domowników rozbudziło głośne walenie w patelnię. Wanda poinformowała ojca, że zjawił się jakiś harcerz, twierdzący, że przysłał go Adam Cisowski. Profesor Gąsowski rozpoznał Staszka Burskiego, który opowiedział o uwolnieniu przyjaciela i zapewnił, że chłopak wkrótce przyjdzie do wsi. strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - Najlepsza odpowiedź mati11902 odpowiedział(a) o 13:16: znaleziono je w małym biednyym kościułku w niedaleko miejsca więzienia adama przez zbójów ponieważ kiedyś młody ksiądz był na polowaniu (w okresie wojny)postrzelono go i z willi przeniesiono go na nich. na piamiątkę zamieszczono je w kościułku mam nadzieję że pomogłem Odpowiedzi tzn pierwszą dobrą nagrodzę !! blocked odpowiedział(a) o 08:41 Rozdział III Piękne są oczy fiołkowe, ale kto ukradł drzwi? ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Profesor Gąsowski w pierwszy dzień wakacji odwiedził Adasia w domu. Chciał powiedzieli się z nim kłopotem, a również prosić o pomocy. Jego historia brzmiała tak: Od pewnego czasu jego rodowym domu, ktoś kradnie drzwi. Najpierw jakiś człowiek chciał kupić posiadłość, właściciel nie zgodził się. Następnie jakiś Francus chciał oglądnąć dzieła sztuki w domu, gdy zaczął drapać farbę z drzwi właściciel (czyli brat profesora) wygonił go. Po tym zdarzeniu w tym domu giną drzwi, a potem znajdują je odrapane z farby w pobliżu posiadłości. Pan Gąsowski znając logikę Adasia poprosił o spędzenie wakacji na wsi z nim i rozwikłania owej sprawy. O godzinie 16 Adaś zjawił się u profesora w domu z pozwoleniem od rodziców na wyjazd. Drzwi otworzyła piękna dziewczyna o zdumiewającej barwie oczu-fiołkowej. Była to bratanica profesora. Adaś od razu poczuł do dziewczyny „mięte” i wiedział, że te wakacje będą nie zapomniane. Obama odpowiedział(a) o 08:53 O ile dobrze pamiętam to w parku. poszukiwane drzwi zdjęte z domku w ogrodzie ,które posłużyły jako nosze do przeniesienia rannego na plebanię ostatecznie znaleziono w szkólce wiejskiej, bo tam je póznie j oddał ksiądz liczę na naj... :)) Gdy Adaś rozmawiał z księdzem, ksiądz opowiedział ku o pewnym księdzu co był strzelcem. Kiedyś pod Bejgołą go postrzelili, Gąsowscy ukryli go w domku w ogrodzie. Gdy zbliżało się niebezpieczeństwo zdjęli z zawiasów drzwi i zanieśli go na plebanie. Drzwi z plamą od krwi dał pan Gąsowski księdzu, który dał je do szkółki przy boskiej pomocy. Adaś przenocował na plebani, a rano poszedł do tej szkółki i zdjął z drzwi żelazne okucie. Znalazł tam jasną bieliznę na której znajdował się napis: „ W wielkim domu znajdziesz dwie malowane brody, nie patrz za siebie i czytaj w brodzie.” Adaś po tym zaskakującym odkryciu poszedł do kościoła i dziękował Bogu. Uważasz, że ktoś się myli? lub

szatan z siódmej klasy drzwi