Żółty śluz w 10 tygodniu ciąży – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka Śluzy krwi podczas wypróżniania w ciąży – odpowiada Prof. dr hab. Jarosław Leszczyszyn Brązowy śluz z domieszką krwi w 27 tygodniu ciąży – odpowiada Lek. Marta Gryszkiewicz
Śluz w ciąży - rodzaj, nieprawidłowości. Śluz w ciąży jest naturalnym i prawidłowym objawem. Brązowe plamienie z pochwy - przyczyny, leczenie, rokowania. Brązowe plamienie zwykle nie jest powodem do niepo. 10 zaskakujących sposobów, żeby zajść w ciążę. Czy ciąża bez stosunku jest możliwa? Większość pow
82 poziom zaufania. Witam serdecznie, Biały śluz wydzielający się z pochwy znacznie wyprzedza pojawienie się pierwszej miesiączki. Natomiast śluz brunatny bezpośrednio poprzedza pierwszą miesiączkę. Czyli należy jej się spodziewać w najbliższym czasie. Pozdrawiam. redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie.
Dzień dobry, ostatnią miesiączkę miałam 16.10.2022. Od tygodnia miałam mdłości oraz tkliwość i bolesność piersi. 25.11.2022 oraz 26.11.2022 zrobiłam 4 testy ciążowe
Witam, brązowe upławy mogą mieć kilka przyczyn. Pierwsza z nich to nadżerka, która powoduje plamienie w kolorze brązowym, również pomiędzy miesiączkami. Mogą jej towarzyszyć bóle podbrzusza oraz kręgosłupa, swędzenie i pieczenie okolic dróg rodnych – tak samo jak w przypadku infekcji intymnych, których również nie sposób
Otóż w tym miesiącu dostałam rzekomy \*okres\* brązowy kolor,09.01.15 raz jaśniejszy, raz ciemniejszy.Bardziej plamienia skąpe. Pierwszego dnia trochę krwi ( nie za dużo ), 2,3 i 4 same brązowe plamienia ( nie zwróciłam uwagi czy był śluz itp bo nawet nie było jak ) 5 ostatni dzień do godz 11 Brązowy okres ( plamienia) zamiast
. Chociaz plemniki bywają podstępnymi wrogami nie myślących o zakładaniu rodziny nastolatek, to jednak nie są w stanie pokonac bariery ubraniowej, także możesz odetchnąc z ulgą ;) Brązowy śluz nie wiąże się bowiem w Twoim przypadku z zapłodnieniem. Jeśli śluz będzie sie utrzymywał przed dłuższy czas lub jesli masz jeszcze jakieś dodatkowe dolegliwości to dobrze byłoby pójść do ginekologa, chociaż to raczej nic szczególnego. W młodym organizmie hormony nie sa jeszcze grzecznie ułożone, więc mogą dziac się takie rzeczy, jak dziwne plamienia a przede wszystkim nieregularne cykle.
Witam we wtorek trafiłam do szpitala z powodu krwawienia z dróg rodnych. Krwi było dosłownie łyżkę i poleciała tylko raz. Przez cały pobyt w szpitalu nie zaobserwowałam już krwawienia. Wypisano mnie wczoraj po zrobieniu usg doktor stwierdził ,że z dzieckiem jest wszystko ok. i wypisał mnie do domu zalecając luteine dopochwowo 2 x 1 tabletkę. Brzuch mnie nie bolał i nie boli. W szpitalu występował tylko taki brązowy śluz też nie bylo go za dużo w kolorze takim brązowym (starej krwi). Ale dzisiaj zaobreswowałam trochę więcej tego śluzu, brzuch mnie nie boli. Boję się strasznie bo to moje pierwsze dziecko i jestem w 11 tygodniu ciąży. Czy występowanie takiego śluzu po krwawieniu jest normalne? Czy długo to może potrwać dodam jeszcze,że mam nadżerkę. Proszę o szybką i szczerą odpowiedz.
Postów: 1948 2348 Hejka. Mam pytanie do dziewczyn które są w początkach ciąży - jaki jest śluz? A dziewczyny, które nie są w ciąży - jaki macie śluz w drugiej fazie ? Kurcze ja mam do okresu 6 dni - jest bardzo mokro muszę mieć wkładkę , śluz białawy, na wkładce żółty. Ja chciałam sprawdzić to jest biały ale ma taką kaszkową strukturę Nie wiem czy to jest normalne czy może to objaw ciąży ? Z góry dziękuję za odpowiedź Sówka35, Teklaa, KARMA lubią tę wiadomość Postów: 331 157 Topa ja mam około tydzień do okresu i śluz mam taki kremowy . Pytanie podbijam bo też jestem ciekawa czy to coś znaczy Postów: 1948 2348 No to czekamy na odpowiedź dziewczyny które mają fasoleczki ampoule lubi tę wiadomość Postów: 331 157 I oczywiscie trzymam za Nas kciuki ,żeby się teraz udało ja dzis mam taki wodnisty, klejacy ale biały Postów: 560 476 topa42, w pierwszej ciazy, miałam duzo takiego bialego sluzu....i wrazenie ze jest bardzo mokro. Postów: 1305 1654 Ja na początku ciąży nie miałam w ogóle śluzu i nadal nie mam. Tylko na samiusieńkim początku na chwilę pojawił się przezroczysty rozciągliwy, ale taki też mi się zdarzał tuż przed planowaną @. Mama najcudowniejszych skarbów Postów: 713 597 Ja taki jak opisałaś miałam przez ostatnie dni (bardzo go dużo) z tym,że gęsty a dziś rozciągliwy?!! (ale dalej biały) a jestem jeszcze na Duphastonie wiec troche to dziwne wszystko.....Tak bardzo pragniemy być w ciąży, że szukamy nadzieji nawet w śluzie...a pewnie jak ze wszystkim może być różnie u różnych kobiet... Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2013, 17:50 Franuś 👦🏻 Edytka Przemuś 👶 Aniołki: 15/ 💔👼 Postów: 1305 1654 No niestety Gosiaczek każda kobieta jest inna, każda ma inne objawy. Ja jak doszukiwałam się objawów ciąży, to je miałam, a póxniej rozczarowanie, bo przychodziła @. I w rzeczywistości u mnie było tak w każdej ciąży, że objawów przed zobaczeniem dwóch kresek nie miałam żadnych na ciążę. Czułam się identycznie jak na @, no może troszeczkę bardziej mnie piersi bolały, ale sama nie wiem czy tak było naprawdę czy to tylko autosugestia. Życzę Ci z całego serca aby to była fasolka, ale niestety nic nie jest pewne, aż do zrobienia testu ciążowego i braku @. AmVormittag, ewa13 lubią tę wiadomość Mama najcudowniejszych skarbów Postów: 678 415 ja znowu miałam kremowy a pewnego jednego dnia przed okresem zalało mnie śluzem dużo było kremowego .. i w sumie po tym wiedziałam ze jestem w ciązy bo zAWSZE przed okresem miałam sucho jak pieprz.. ale każda kobieta jest inna..w sumie cały czas mam teraz kremowy Postów: 713 597 Nie dziękuje w końcu sie uda:) Ja pewnie jeszcze troche i odpuszcze też pewnie na troche Franuś 👦🏻 Edytka Przemuś 👶 Aniołki: 15/ 💔👼 Postów: 1948 2348 No ja dziewczyny mam mokro muszę nosić wkładkę - a mam takie pytanie - czy w drugiej fazie nie powinno być sucho? Sex nie powinien być trudniejszy bo nie ma nawilżenia ? Jak to jest u Was ? Mnie dziś do tego wyszła opryszczka - jeszcze 6 dni do terminu @ powiem Ci ze ja takie suchosci mam z 2 dni przed @,a u mnie sluzu przybywa noi sino fioletowo tam na dole jest;) Postów: 1948 2348 Ania no to jest duża szansa że będzie zielona kropeczka Postów: 259 172 hey dziewczyny! ja już tylko 3 dni do planowanej miesiączki... i dziś też zalało mnie białym gęstym śluzem... więc cieszę się, że któraś z Was pomyślała i założyła tak idealny wątek;) Postów: 1948 2348 Dzięki tylko coś mało osób się wypowiada Dziewczyny które są w początkowej ciąży napiszcie jak to u Was wygląda ? Hej Kobitki, może któraś z Was mi coś podpowie...nie wiem co się dzieje, mam kremowy śluz juz 13 dzień i z dnia na dzień jest go coraz więcej...jest on idealnie kremowy niczym garnier do rąk od soboty muszę częściej wymieniac wkładkę bo mnie zalewa...nigdy nie miałam takich akcji. CO o tym myślicie? Postów: 191 551 A ja myśle,że te wszystkie wspomagacze,które bierzemy powodują tą nadprodukcje od 3 cykli na wiesiołku,ziołach,vitB6,clexanie, płodność,siemie lniane i śluzu mam mega dużo przez cały czas,a w ciąży nie jestem póki co i w tym cyklu nie będe napewno Anna39 wrote: A ja myśle,że te wszystkie wspomagacze,które bierzemy powodują tą nadprodukcje od 3 cykli na wiesiołku,ziołach,vitB6,clexanie, płodność,siemie lniane i śluzu mam mega dużo przez cały czas,a w ciąży nie jestem póki co i w tym cyklu nie będe napewno ja nie biorę żadnych wspomagaczy na śluz, a w tym miesiącu w ogóle nic nie brałam bo mój organizm i psychika potrzebowali odpoczynku. Dlatego tym bardziej nie wiem co sie dzieje... Aga_Andzia wrote: ja nie biorę żadnych wspomagaczy na śluz, a w tym miesiącu w ogóle nic nie brałam bo mój organizm i psychika potrzebowali odpoczynku. Dlatego tym bardziej nie wiem co sie dzieje... Aniu mnie w poprzednim cyklu tak zalewało,i niestety...teraz mam calkiem inaczej bo mam wodnisty taki jakby,lepiący i białawy
Dzień dobry... Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało. Ania Ślusarczyk (aniaslu) Zaloguj Zarejestruj Dzisiaj Dzień Ojca i z tej okazji zapraszam cię do wysłuchania rozmowy, której bohaterem jest Patrick Ney. Psycholog, doradca rodzicielski, tata dwóch córeczek, urodzony w Anglii, co w tej historii ma również znaczenie ;) Posłuchaj rozmowy Natomiast o 17:00 zapraszam Cię na live z Agnieszką Hyży - porozmawiamy o rodzicielstwie, macierzyństwie i oczywiście o ojcostwie. O tym co robić z "dobrymi radami". Dołącz reklama Starter tematu Kat91 Rozpoczęty 2 Listopad 2019 #1 Witam wczoraj i dziś zauważyłam brązowe uplawy wizytę mam za 2 tyg czy powinnam się niepokoic? Nie mam silnych boli ani innych objawów, tylko lekkie skurcze w macicy od 4 tyg. W 5 tyg byłam na usg i lekarz powiedział że takie skurcze lekkie są normalne. Teraz pojawiły się te uplawy czy powinnam się nimi przejmować? reklama #2 Skurcze normalne ? No skoro lekarz tak powiedział... A plemienia się zdarzaja, choć skurcze jak dla mnie są niepokojące, weź może magnez ,zobacz czy ustąpi, a jak nie to ja bym chyba na ip jechała, tak dla świętego spokoju #3 Ja też radzę udać się do lekarza. Takie brązowe plamienia mogą być spowodowane zbyt niskim progesteronem i należałoby być może zacząć przyjmować luteinę i/lub duphaston. #4 U mnie takie plamienie pojawiło się na trzy dni przed poronieniem, więc radzę Ci udać się nawet na IP i nie zwlekać. Dodatkowo skurcze coraz mocniejsze każdego dnia były. Naprawdę idź do lekarza. #5 Byłam na IP niby wszystko ok to nie plamienie to tylko śluz jest brązowy. Powiedzieli ze na tym etapie nic nie można poradzić albo będzie ok albo nie... #6 Byłam na IP niby wszystko ok to nie plamienie to tylko śluz jest brązowy. Powiedzieli ze na tym etapie nic nie można poradzić albo będzie ok albo nie... U mnie też zaczęło się od brązowego śluzu. Poszłam na IP i było „wszystko dobrze”, na drugi dzień poszłam do ginekologa i jednak wcale dobrze nie było. Trzeciego dnia miałam takie skurcze, że wylądowałam w szpitalu. Dostałam kilka kroplówek, okazało się, że dziecka we mnie już prawie nie ma, a dzień wcześniej widziałam bijące serduszko. Dali Ci chociaż luteinę? Będę trzymać kciuki, żeby wszystko było u Ciebie w porządku... #7 Dziś byłam znowu bo plamienia są większe dostałam duphaston. Na usg wszystko dobrze. Nie widać nic złego. Żadnych bóli brzucha czy skurczów. Mam nadzieję że po tym leku przejdzie plamienie. Dziś leżę #8 Dziś byłam znowu bo plamienia są większe dostałam duphaston. Na usg wszystko dobrze. Nie widać nic złego. Żadnych bóli brzucha czy skurczów. Mam nadzieję że po tym leku przejdzie plamienie. Dziś leżę To bardzo dobrze! Powinno przejść, bo większość plamien jest przez zbyt niski progesteron reklama #10 Dziś byłam znowu bo plamienia są większe dostałam duphaston. Na usg wszystko dobrze. Nie widać nic złego. Żadnych bóli brzucha czy skurczów. Mam nadzieję że po tym leku przejdzie plamienie. Dziś leżę A zbadali Cię ginekologicznie? Plamienia też mogą być od polipow szyjki. Ja się z dziadostwem męczyłam od właśnie 6tc. Nie jest to zagrozenie i nic się z tym w ciąży nie robi, ale miło wiedzieć konkretnie od czego przecieki Ale to lekarz musi zajrzeć żeby wylookać
AUTORWIADOMOŚĆ Ekspertka Postów: 230 289 Wysłany: 19 lutego 2013, 19:10 Jestemw 9 tyg. rano zaobserwowalam brazowy sluz,wygladalo to tak jakby ostatni dzien sie nie na zarty i pobieglam do sie,ze z baby wszytsko ok,serducho bije-kamien spadl mi z serca,strach zmalal(choc nadal egzystuje...).Zwazywszy na fakt,iz szyjka macicy w tym okresie( I trymestr)jest mocno ukrwiona,przyczyna moglo byc zeszlotygodniowe badanie USG,ktore bylo dopochwowe badz dzien dzisiejszy-zakaz bara bara do 13 tygodnia zniose,byle by z dzidzi bylo ok...Przede mna jeszcze duzo stresow i tego sie boje,byle by to nie wplynelo na mojego maluszka:( A Wy,mialyscie/macie jakies uplawy?Kiedy skutkowalo poronieniem?Pozdrawiam Czekamy na Ciebie Adrianku!!! [link= Anette Autorytet Postów: 1629 797 Wysłany: 19 lutego 2013, 19:31 Ja mialam podobnie po orgazmie i po badaniu dopochwowym. Przerabialysmy ten temat tutaj na forum. Poszukaj tego. Moja rada- sluchaj lekarza, duzo odpoczywaj i odstaw sex az lekarz da wam zielone swiatelko. Ja mam zakaz przez cala ciaze. Jest ciezko ale tak jak napisalas-byle by z dzidzia bylo ok Trzymam kciuki zeby juz takich "wrazen" u Ciebie nie bylo. Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi Staramy sie o kolejnego... aila Ekspertka Postów: 230 289 Wysłany: 19 lutego 2013, 19:46 Odpoczywac...latwo powiedziec;mam 4,5 letniego 5 tygodni bede sama,bo moj partner w dwoch roznych przez mojego ex,ktory mksymalnie utrudnia juz 2 lata osobno,a rozwod ciagle nie moze dojs do sadzie jeszcze sprawa ciaza przspieszy wszytsko,ale i tak ciagle nie wiem moge odmeldowac mieszkania,ani innych zawieszona w prozni ijeszcze te juz z partnerem zawrzec zwiazek,byc razem bym i ja byla spokojna i on o zycie pisze swoje scenariusze,czasami rozne od naszych pragnien,wydawalo by sie niewygorowanych wymagan... Anette-powiedz,dlaczego dostalas zakaz do konca ciazy z sexem? Czekamy na Ciebie Adrianku!!! [link= Anette Autorytet Postów: 1629 797 Wysłany: 19 lutego 2013, 20:13 No czsami zycie rzadzi sie swoimi prawa i na wszystko potrzeba czasu. Popatrz na to jednak z tej strony ze teraz potrzebujesz spokoju i ( w miare mozliwosci) odpoczynku i oszczedzania sie. To poczatek ciazy i wiem co mowie bo przerabialam to. Postaraj sie do wszystkiego podejsc z dystansem- dzidzia jest teraz najwazniejsza a stres w tutaj nie pomaga. Malenstwo czuje to samo co Ty....naprawde. Zrozumialam to po ciezkiej rozmowie z moim szefem- dostalam takich skurczy brzucha ze myslalam ze to koniec ciazy. Poszlam na zwolnienie i dolegliwosci sie skonczyly Zakaz sexu dostalam na poczatku, bo wlasnie mialam brazowy sluz- to stara krew ( najprawdopodobniej przy podraznieniu od skurczy przy orgazmie i przy badaniu dopochwowym popekaly naczynka). Czekalismy z sexem do konca I trymestru, pozniej dostalam zakaz bo bralam antybiotyk na jakas bakterie ( antybiotyk oslabia organizm i lekarka wolala dmuchac na zimne), no a pozniej wykryto u mnie wade pepowiny- bloniasty przyczep pepowiny. To powazna wada zagrazajaca zyciu mojego maluszka, nie moge dopuscic do skurczy ( a orgazm to skurcze), ani przedwczesnego porodu, odejscie wod plodowych to tez zagrozenie. Ot i to cala historia. Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi Staramy sie o kolejnego... martek Autorytet Postów: 356 179 Wysłany: 19 lutego 2013, 21:03 całkiem niedawno sama to przerabiałam aila, ja dostałam luteinę dopochwową i nakaz leżenia- to było trzy tygodnie temu- prawdopodobnie te plamnienia były u mnie efektem usg dopochwowego albo sexu. Odkąd ustały, kochaliśmy się dwa razy i nic się nie działo- ale byliśmy bardzo delikatni i ostrożni:) [konto usunięte] Wysłany: 19 lutego 2013, 21:20 Aila, 4,5-latek chyba chodzi już do przedszkola a jak nie to przecież to duże dziecko, które wiele jest w stanie zrozumieć i którego nie trzeba już nosić na rękach. Dasz radę. Moja córka miała 4 l i 9 m-cy jak zaszłam w ciążę i od razu zaczęły się problemy i jakoś udało mi się wszystko poukładać. Ty też dasz radę, trochę optymizmu! aila Ekspertka Postów: 230 289 Wysłany: 19 lutego 2013, 22:02 Yoku-to nie pesymizm(do takich osob nie naleze),ale chwilowe to taka z z chwil,kiedy wszystko wali sie drzwiami i synek teoretycznie chodzi do teoretycznie,bo non stop jest chory i chodze czesto z nim do musi przez 10 dni miec nagrzewane zatoki przynosowe... Poza tym dziwi mnie,ze ja nic nie z Was pisze,ze dostala w takim przypadku cos na podtrzymanie...,ja nie...Poza tym Kochane,same wiecie,no jak mozna sie nie martwic o baby(...)? Czekamy na Ciebie Adrianku!!! [link= aila Ekspertka Postów: 230 289 Wysłany: 19 lutego 2013, 22:04 Anette-podziwiam...Na szczescie to juz Twoja koncowka-duzo zdrowka!!! Anette lubi tę wiadomość Czekamy na Ciebie Adrianku!!! [link= zozol Autorytet Postów: 1380 1236 Wysłany: 25 lutego 2013, 18:02 Ja też miałam niewielkie brązowe plamienie (właściwie to taka kawa z mlekiem) przez kilka dni ale u mnie niestety skończyło się to poronieniem zatrzymanym, serduszko przestało bić w 8 tygodniu. U Ciebie oczywiście nie musi się tak skończyć za co trzymam mocno kciuki. Nasz największy skarb aila Ekspertka Postów: 230 289 Wysłany: 25 lutego 2013, 18:53 kazdy dzien to niepokoj...Boje sie...Poplamiam od najpierw u gnekolog-wszystko ok-serducho sobote pojechalam do szpitala-zrobili USG,zbadala mnie i..wszystko nie wie dlaczego tak...Ciagle tylko slysze,ze tak moze byc do 13 tygodnia,ale jednoczesnie,ze czegos takiego nie powinno oszaleje...Mam sluz lekko brazowy,czasami wyplyna nitki-skrzepy jakby starej krwi albo sluzu wymieszanego ze stara zyje w ciaglym moge cieszyc sie ta ciaza,bo sie boje,ze strace to zaczne sie cieszyc,a tu bede musiala sie pozegnac...Okropne.. Czekamy na Ciebie Adrianku!!! [link= aila Ekspertka Postów: 230 289 Wysłany: 25 lutego 2013, 18:53 Odliczam dni,minuty...Kazdy dzien to nowe zwyciestwo... Czekamy na Ciebie Adrianku!!! [link= Anette Autorytet Postów: 1629 797 Wysłany: 25 lutego 2013, 19:09 Nie dopuszczej do siebie zadnej zlej mysli! Musi byc dobrze i bedzie ! Dbaj o siebie, odpoczywaj i obserwuj sie. Gdyby pojawilo sie cos niepokojacego jedz natychmiast do szpitala. Dostalas moze cos na podtrzymanie- duphaston albo luteine ? Moze popros o to lekarz, powiedz ze Cie te krwawienia wykanczaja nerwowo. Bedziesz spokojniejsza. Trzymam mocno kciuki zeby dzidzius byl uparty i silny!!!! Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi Staramy sie o kolejnego... aila Ekspertka Postów: 230 289 Wysłany: 25 lutego 2013, 19:14 Nic nie dostalam,ani od mojej ginekolog ani od ginekolog ze szpitala nagle jakby sie cos dzialo tez jest problem zeby partner pracuje i jest 400 km ode zadzwoniepo kolege szkoda sie nie zalamywac,ale naprawde chwilami nie wyrabiam..Nie moge caly czas codziennie biegac z moim synkiem do lekarza,bo ma nagrzewania zatok sie czy nie zmienic gin. Czekamy na Ciebie Adrianku!!! [link= Anette Autorytet Postów: 1629 797 Wysłany: 25 lutego 2013, 20:45 Aila....to zmien ginekologa, badz tego zapytaj o luteine lub duphaston. Wlasnie na poczatkowe plamienia dostaje sie takie leki. Duzo dziewczyn tutaj z forum bralo te leki, ja bralam do konca 15 tygodnia. To progesteron ktory pomaga " mocniej przykleic sie" zarodkowi do scianki macicy, no i tak jak pisalam wczesniej- uspokoi Cie troche. Powiedz lekarzowi, ze nie mozesz pozwolic sobie na odpoczynek, masz w kolko stres itd i dlatego sie boisz i prosisz o luteine lub duphaston. Szpital nie czesto to przepisuje, bardziej to zadanie lekarza prowadzacego. W jakim miescie mieszkasz, moze znam kogos dobrego? lubi tę wiadomość Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi Staramy sie o kolejnego... aila Ekspertka Postów: 230 289 Wysłany: 25 lutego 2013, 23:26 Dziekuje Anette...Pojde jeszcze na ostatnia wizyte do mojej gin,a ktora mam 6 marca i wtedy sklaniam sie do jet sympatyczna i wogole,ale...po pierwsze ciagnie kase(chyba nie ma pelnych umow w kasach chorych),po drugie jakos nie jestem juz kolwiek,polozna(dswiadczona babka)potwierdzial to co moja lekarka sie spytalam o owe lekarstwa,to powiedziala,ze przepisuje sie je wylacznie kobietom,ktore po pierwsze juz przeszly poronienie,po drugie tym u ktorych istnieja juz powazne przypuszczenia,ze moga stracic w zeszlym tygodniu bylam u mojej gin(gdy przestraszylam sie,jak dostalam brazowe uplawy) zdziwilo mnie,ze tylko zrobila mi USG,a wogole nie zajrzala,ze tak powiem do prawda ydzien przed ta wizyta bylam u mnie,ale pojde chyba na ta ostatnia wizyte,zobacze jeszcze co mi powie i ze mna zrobi,ale juz na nastepna umawiam sie u w poprzedniej ciazy w pewnym praxis,zeby zrobic 3D i chyba tam pojde-biarac pod uwage ich doswiadczenie i specjalistyczny sprzet. Anette,jeszcze raz dziekuje...A tak wogole to jeszcze mieszkam w cieplo!!! Czekamy na Ciebie Adrianku!!! [link= vivien Autorytet Postów: 2612 3049 Wysłany: 26 lutego 2013, 07:00 Aila ja zauwazylam ze nie wszyscy lekarze w DE lubia przepisywac cos w ciazy.. Wiem po swoim doswiadczeniu.. W pierwszej ciazy plamilam i tez slyszalam ze to normalne.. Niestety nie bylo to normalne bynajmniej nie przez kilka tygodni tak jak ja mialam. W tej ciazy bylam madzejsza i dzieki dziewczynom z forum i ich rada udalo mi sie malym podstepem dostac recepte na utrogest(progesteron) Powiedzialam mojemu ginekologowi ze rozmawialam z moim wojkiem z Pl ktory jest tez ginekologiem i ze on zaproponowal mi tabletki. I jakims cudem wyszlam z recepta z gabinetu Glowa do gory!!Musi byc dobrze Anette Autorytet Postów: 1629 797 Wysłany: 26 lutego 2013, 07:42 Vievien ma racje. Pomysl nad tym albo moze masz znajomego w polsce zeby Ci progesteron jakos przepisal przeslal. Ja mialam duphaston prepisany w Polsce, zaraz jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy. Gdy wrocilam do Hamburga, poszlam do mojej dostalam bez recepty i kupowania poprostu opakowania z tabletkami. Wszystko zalezy od lekarza. Ja jestem zdania, ze plamieniami nasze cilo chce nam powiedziec ze cos jest nie tak... Postaraj sie chociaz- w miare mozliwosci- oszczedzac sie do tej kolejnej wizyty. Trzymaj sie cieplo!!! Tak jak pisze Vivien- musi byc dobrze....w koncu juz mieszka fasolka w Twoim brzuszku :* welonka lubi tę wiadomość Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi Staramy sie o kolejnego... Wszechmiła Przyjaciółka Postów: 99 42 Wysłany: 26 lutego 2013, 09:09 Dziewczyny, ja też mam plamienie. I to po raz drugi, bo miałam tak samo miesiąc temu. Za pierwszym razem pojechałam od razu do szpitala. Lekarz zbadał, wszystko było w porządku. Powiedział, że jeżeli nie będę krwawić żywą krwią, to nie ma po co jechać do szpitala. Dostałam Duphaston, który wciąż biorę, a mimo to plamienie po miesiącu wróciło. Część kobiet tak ma, moja mama w ciąży miała plamienia i nic nie zaszkodziło - trzy zdrowe ciąże. Widziałyście kiedyś program "Ciąża z zaskoczenia"? W tych przypadkach kobiety były przekonane, że mają okres co miesiąc a to ciąża była. Makabryczne są te sytuacje ale wszystkie szczęśliwie zakończone, więc polecam obejrzeć na poprawę nastroju (youtube). Niemniej martwię się, tak na zapas Mama Ani (2014) i Ewy (2015) aila Ekspertka Postów: 230 289 Wysłany: 26 lutego 2013, 10:28 Nie mam co prawda od kogos z Polski uzyskac tego lekarstwa,ale sprobuje porozmawiac z ta moja ginekolog przy najblizszej jak nikt mi nic nie da,przeciez nikogo nie zmusze:(No razie staram sie moja psychike trzymac w pionie,abym jeszcze dodatkowo swoim mysleniem nie tego mam sporo kazdy problem niknie w obliczu ryzyka utraty na razie nic nie wylatuje...,oby sie tak utrzymalo...Walczymy,walczymy o kazdy dzien. Czekamy na Ciebie Adrianku!!! [link= vivien Autorytet Postów: 2612 3049 Wysłany: 26 lutego 2013, 10:52 Aila moze niezbyt pomoge ale ja pije jeszcze ziolka z nagietka kupilam sobie w aptece i parze sobie dwa-trzy razy dziennie. Ziolo nagietka ma pomoc przeciwko poronieniu,na polskim necie znajdziesz info. Jeszcze raz trzymam kciuki!!
brązowy śluz w ciąży forum